Wbrew zapewnieniom rządu nowe taryfy antysmogowe w żaden sposób nie będą promować ogrzewania elektrycznego. Według wyliczeń Polskiej Organizacji Rozwoju Pomp Ciepła oraz Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych taryfy antysmogowe mogą być nawet o 20% droższe od tych, które już istnieją na rynku. Wybierając antysmogową taryfę najbardziej stratne będą osoby, które decydują się na ogrzewanie piecami akumulacyjnymi – są to często emeryci i osoby starsze, które nie są świadome tego, iż nowa oferta może oznaczać dla nich wyższe rachunki niż w przypadku dostępnej oferty.

Ogrzewanie z wykorzystaniem energii elektrycznej może stanowić jedną z dobrych odpowiedzi na problem smogu, wymaga to jednak mądrej i przemyślanej polityki taryfowej rządu. Zdaniem czołowych organizacji branży grzewczej tak zwane taryfy antysmogowe, wbrew obliczeniom przedstawionym wczoraj przez Ministerstwo Energii w żaden sposób nie promują ogrzewania elektrycznego.
Wg najnowszych obliczeń ekspertów stowarzyszeń PORT PC i SPIUG, nowa taryfa G12as jest o ok. 20% droższa w użytkowaniu pieca akumulacyjnego niż np. istniejąca taryfa weekendowa G12w (obliczenia dotyczą firmy Tauron, z lokalizacją w Krakowie). Warto podkreślić, że z takiego rozwiązania ogrzewania pomieszczeń najczęściej korzystają osoby starsze i mniej zamożne, które mogą oczekiwać, zgodnie z zapowiedzią premiera Morawieckiego z grudnia 2017, że nowe taryfy antysmogowe pozwolą o 25% taniej ogrzać pomieszczenia w porównaniu do dostępnych już taryf elektrycznych.

Ministerstwo Energii w dniu 17 stycznia 2018 r. przedstawiło szczegółowe analizy dotyczące kosztów energii elektrycznej wg nowo opublikowanych taryf u 4 operatorów sieci dystrybucyjnej w Polsce. Przedstawione analizy dotyczące porównań kosztów ogrzewania piecami akumulacyjnymi w oparciu o  nową antysmogową taryfę elektryczną G12as miały pokazywać znacznie niższe koszty użytkowania niż w przypadku dostępnych taryf G12, nie odnosząc się w ogóle do najbardziej popularnych w ogrzewaniu budynków taryf weekendowych G12w. Ministerstwo Energii oparło się w obliczeniach na nikomu nieznanym profilu rozbioru energii elektrycznej, opartym na założeniu, że cała energia na cele grzewcze jest pobierana tylko w godzinach 22-6. W rzeczywistości udział energii elektrycznej zużywanej np. przez piece akumulacyjne w nocy (godziny 22-6) sięga tylko około 70%, zaś w godzinach 13-15 wynosi on nawet 30% co znacząco obniża atrakcyjność stosowania tzw. taryfy antysmogowej.

Rys. 1  Zakładając realny profil ogrzewania piecem akumulacyjnym koszty ogrzewania taryfą antysmogową Tauron G12as są większe o 20% niż w taryfie G12w. (mieszkanie o pow. 50 m2 o zapotrzebowaniu ciepła 115 kWh/(m2*rok)

Piece akumulacyjne używane są w Polsce i Europie od ponad 70 lat. Istotną kwestią w przypadku stosowania elektrycznych pieców akumulacyjnych jest odpowiedni czas nagrzewania oraz prawidłowy  czas oddawania zmagazynowanego ciepła. Te najlepsze i najdroższe urządzenia (sprzedawane w cenie ok. 2500-3000 zł) oddają ciepło nawet przez około 7 godzin po ich nagrzaniu. Dlatego też tak istotne jest umożliwienie dysponowania przez użytkowników przedziałem taniej energii w godzinach 13.00-15.00. Zapewni on możliwość ponownego nagrzania pieca co powinno zapewnić wystarczający komfort przebywania w pomieszczeniu, aż do godzin wieczornych.  Piece akumulacyjne projektowane są na działanie w przedziale 10 godzin pracy na dobę przy temperaturze zewnętrznej ok. -10oC. W praktyce użytkowania tych urządzeń można zmieścić w określonych 10 godzinach ponad 95% zużywanej energii elektrycznej na cele grzewcze, ale pod jednym warunkiem – posiadania do dyspozycji 2 godzin taniej taryfy w przedziale 13.00-15.00
Wycięcie w antysmogowej taryfie elektrycznej G12as dwóch godzin taniej energii elektrycznej w  przedziale 13.00-15.00 (w porównaniu do taryf G12 i G12w) prowadzi w praktyce do znacznie wyższych kosztów energii elektrycznej pobieranej na cele grzewcze w tych dwóch godzinach.

Wg analiz obydwu organizacji, również w przypadku zastosowania pomp ciepła czy nowoczesnych kotłów elektrycznych nowa taryfa nie wnosi nic nowego. Istniejące i funkcjonujące już z powodzeniem taryfy weekendowe zapewniają niższe koszty i dłuższe okresy wykorzystania taniej energii w ciągu doby.

Zdaniem obydwu organizacji branżowych PORT PC i SPIUG zaproponowane rozwiązania taryfowe nie przyczynią się do wzrostu zainteresowania ogrzewaniem elektrycznym i do likwidacji niskiej emisji. Organizacje wyrażają też obawę, że silne promowanie taryf smogowych przez koncerny energetyczne będzie wprowadzać w błąd osoby zainteresowane ogrzewaniem elektrycznym i tanimi taryfami.

Organizacje zachęcają rząd do prowadzenia dalszych prac związanych z przygotowaniem skutecznych taryf antysmogowych w oparciu o powszechnie stosowane do celów grzewczych taryfy weekendowe typu G12w lub autentycznie pierwszą antysmogową taryfę G13, dostępną w firmie Tauron.